Od lat jednym z najbardziej problematycznych miejsc w Kolbuszowej pozostaje wjazd na teren Szkoły Podstawowej nr 1 przy ul. Parkowej. Mimo licznych rozmów, wizji lokalnych i zmian w magistracie – konkretne rozwiązania wciąż pozostają w sferze planów.
Ponad rok temu, jak przypomniał na ostatniej sesji Rady Miejskiej radny Michał Karkut, odbyło się spotkanie przedstawicieli gminy, gdzie omawiano pilne potrzeby infrastrukturalne Jedynki.
Nakaz skrętu w prawo
– Spotkaliśmy się na placu Szkoły Podstawowej nr 1. Od tego czasu poprawiło się tylko to, że mamy nakaz skrętu w prawo przy wyjeździe – mówił radny. – Co z przebudową tego wjazdu? Chodzi mi o wymianę bramy, poszerzenie wjazdu. Miał tam też być wyrównany poziom kostki. Czy coś się dzieje?
Wiceburmistrz Krzysztof Wójcicki nie ukrywał, że temat jest znany i był już analizowany:
– Tak, istotnie spotkaliśmy się w ubiegłym roku. Nasza propozycja była taka, żeby w ogóle tam nie wjeżdżać. To nie jest bezpieczne miejsce.
Magistrat wprowadził jedną zmianę – nakaz skrętu w prawo przy wyjeździe, co – jak podkreślał wiceburmistrz – „trochę upłynniło ruch”.
Poszerzenie bramy?
Niestety, problemów jest więcej. Teren szkoły, na który wjeżdża się z drogi krajowej nr 9, to ciąg niekomfortowych przejazdów przez rowerowy ciąg pieszo-jezdny, różnice poziomów oraz wąski wjazd ograniczony przez istniejącą infrastrukturę.
– Na pewno te nierówności, które wynikają z tego, że zjeżdżamy z drogi krajowej nr 9 na ścieżkę rowerową, która ma przełamanie w środku i później wjeżdżamy na plac szkoły, która ma różne poziomy parkingów. Nie jest to komfortowe – mówił wiceburmistrz.
– Nie mamy w budżecie gminy środków poszerzenia bramy. Zadanie to musiałoby zostać zrealizowane dużym kosztem, a nie za specjalnie rozwiązałoby problem – stwierdził.
– Chodnik musi zostać i mamy po lewej stronie parking, który jest przypisany do tego budynku usługowo-handlowego przy szkole. Chcemy poczekać z tym tematem i podejść do niego bardziej kompleksowo – dodał Wójcicki.
Problemy techniczne i… lampa
Co ciekawe, w miejscu, gdzie planowano poszerzenie wjazdu – pojawiła się nowa lampa oświetleniowa, co dodatkowo komplikuje sytuację.
– Pod koniec maja wraz z panem burmistrzem odbyliśmy spotkanie na terenie szkoły z panią dyrektor. Rozmawialiśmy o poprawie wjazdu. Tymczasem w miejscu, gdzie planowaliśmy poszerzyć ten wjazd… wyrosła lampa – relacjonował radny Karkut we wrześniu 2024 roku.
Co dalej z wjazdem do Jedynki?
Na dziś – brak jest konkretnych dat ani zapewnień dotyczących realizacji przebudowy wjazdu do szkoły nr 1. Miasto deklaruje chęć podejścia do tematu „kompleksowo”. Tyle że brak środków w budżecie i trudności wynikające z infrastruktury krajowej oraz lokalnej nadal hamują działania.