Polski Ład – to hasło, które dla przedsiębiorców brzmi złowrogo, natomiast dla samorządu Kolbuszowej jest szansą na pozyskanie milionów na inwestycje na terenie gminy.
Pierwszy w tym roku nabór wniosków do rządowego programu Polski Ład zaplanowano na połowę tego miesiąca. Burmistrz Jan Zuba zapewnił, że gmina jest do tego przygotowana. Walczy przede wszystkim o wsparcie budowy kanalizacji sanitarnej w Weryni i Kolbuszowej Górnej.
Innym przedsięwzięciem, jaki może wspomóc Polski ład, jest modernizacja 40-letnich zbiorników wody pitnej na górce weryńskiej w Kolbuszowej Dolnej. Koszt tego zadania to cztery miliony złotych.
– Nie jesteśmy w stanie sami zrealizować tej inwestycji. Ale przy dofinansowaniu 95 procent już tak. Gdyby się to udało, to moglibyśmy zrealizować bardzo ważne przedsięwzięcie dla całej naszej gminy, bo obecnie tylko niewielka część mieszkańców korzysta z ujęcia wody w Widelce – podkreśla burmistrz.
Drugi wniosek do Polskiego Ładu szacuje się na ponad 10 milionów zł mln zł. Dotyczy on długo wyczekiwanych inwestycji drogowych w mieście. Chodzi między innymi o modernizację ulicy Żytniej, która obecnie wygląda żenująco, oraz budowę połączenia ulic ks. Ludwika Ruczki i Jana Wiktora.
Magistrat zamierza ubiegać się także o środki na dokończenie urządzania Parku Niepodległości.