W miejscu porodówki oddział rehabilitacyjny?

Kolejny oddział do likwidacji? Czy to koniec interny?

Pracownicy Szpitala Powiatowego w Kolbuszowej napisali list otwarty do marszałka województwa, Władysława Ortyla, w którym proszą o pomoc w ratowaniu porodówki.

Przypomnijmy, że we wtorek (25.10) o godzinie 9 pod siedzibą starostwa w Kolbuszowej odbędzie się protest. Mieszkańcy będą głośno sprzeciwiać się likwidacji porodówki.




Nie dla likwidacji porodówki

W liście otwartym do marszałka czytamy między innymi, że w miejsce zlikwidowanego oddziału ginekologiczno-położniczego ma powstać rehabilitacja. Oto pełna treść tego pisma:

„W roku 2012 został przeprowadzony remont oddziału. W chwili obecnej jest on bardzo dobrze wyposażony w sprzęt oraz wszystko co niezbędne do jego funkcjonowania. Problem polega na tym, iż Pan Dyrektor wraz ze Starostwem Powiatowym mają całkiem inne plany. W miejscu naszego oddziału ma powstać oddział rehabilitacyjny. Problem trwa już od kilku lat, gdyż Pan Dyrektor nie wykazuje żadnego zainteresowania istnieniem owego oddziału.

Problem wzmocnił się z dniem 1 września 2016 roku, gdy ze względów zdrowotnych odszedł lekarz neonatolog. Od tego dnia oddział położniczo-noworodkowy zawieszono do chwili znalezienia neonatologa. Jednak nie trwają żadne rozmowy, nie ma również ogłoszonego komunikatu o zatrudnieniu lekarza neonatologa. Lokalna prasa podaje, ze jest dobra wola ze strony lekarzy, lecz nikt z dyrekcji z nami nie rozmawia.




Mieszkańcy zbulwersowani

Zarzuca się nam, ze z roku na rok spada liczba porodów i oddział przynosi ciągłe straty. Problem jednak tkwi w tym, że każdego roku z powodów kadrowych (brak lekarza neonatologa) oddział ma przestój, nie ma stabilizacji. Kobiety ciężarne muszą wybierać szpitale w innych miejscowościach oddalonych nawet o 40 kilometrów i przebywać w przepełnionych salach. Mieszkańcy powiatu są zbulwersowani zaistniałą sytuacją. W ciągu jednego tygodnia wśród mieszkańców zebrano ponad 2 tysiące podpisów w obronie oddziału.

Władze powiatu nie liczą się z głosami mieszkańców, tylko popierają pomysł pana dyrektora o likwidacji oddziału. Nadmieniamy, że dyrektor naszej placówki pełni swoją funkcję nieprzerwanie od 1992 roku. Wraz z zamknięciem oddziału położniczo-noworodkowego przestanie również istnieć oddział ginekologii. Spowoduje to, że kobiety z tego powiatu pozostaną bez opieki lekarza ginekologa, poza poradnią ”K” do godziny 14:35 bez możliwości uzyskania pomocy w godzinach popołudniowych, nocnych i świątecznych.




Personel oddziału liczy 3,5 etatu lekarzy specjalistów i 2 etaty lekarzy z pierwszym stopniem specjalizacji, 21 położnych, które w większości posiadają wyższe wykształcenie i maja ukończone specjalizacje. Pacjentki są bardzo zadowolone z opieki personelu, często pojawiają się podziękowania w lokalnej prasie i na portalach społecznościowych.”

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.




Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.