Tragedia w Weryni [NOWE FAKTY]

Pięć lat od koszmaru w Weryni [WIDEO, ZDJĘCIA]

Kamil (22 l.) i Rafał (27 l.) Pydychowie z Mielca oraz Patryk Szewczak (18 l.), mieszkaniec województwa lubelskiego – to trzej piłkarze Wólczanki Wólka Pełkińska, którzy, jadąc busem, zginęli na miejscu w sobotę (26.03)  w wypadku w okolicy Weryni.

Kilka godzin później, w wyniku doznanych ran, „dołączył do nich” Mariusz Korzępa (25 l.). Mieszkaniec powiatu kolbuszowskiego, który zmarł w rzeszowskim szpitalu. P




Pozostali czterej piłkarze, w tym kierowca, doznali obrażeń ciała. To mieszkańcy powiatu mieleckiego w wieku 20-29 lat: Kamil Oślizło, Damian Bożek, Krystian Pydych i Kamil Hul.

Przypomnijmy, że do tego tragicznego zdarzenia doszło na łuku drogi wojewódzkiej nr 875 między Werynią a Dzikowcem, na terenie powiatu kolbuszowskiego.

Około godziny 9:30 kierowca volkswagena transportera z niewyjaśnionych dotąd przyczyn nagle stracił panowanie nad kierownicą. Potem uderzył tyłem samochodu w jadącego z naprzeciwka tira.

Kierujący ciężarówką, 51-letni mieszkaniec województwa świętokrzyskiego, wyszedł z całego zdarzenia bez szwanku. Był trzeźwy. Busem podróżowało ośmiu piłkarzy. Czterech z nich już nie żyje…

Z tego co udało nam się ustalić życiu Damiana Bożka i Kamila Hula nic nie zagraża. W szpitalu o życie walczą Kamil Oślizło i Krystian Pydych.




Przy siedzibie III-ligowej Wólczanki Wólki Pełkińskiej zapłonęły znicze. Podobnie jak przy stadionie Stali Mielec, w barwach której kiedyś grali trzej tragicznie zmarli piłkarze.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.




Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.