Piłkarze Sokoła wywalczyli historyczny awans do IV ligi, sekcja kobieca tego samego klubu toczy boje na zapleczu Ekstraklasy. Kolbuszowa Dolna jest więc dziś sportową wizytówką powiatu. Problem w tym, że jej baza sportowa chwały nie przynosi. Boisko nie ma oświetlenia.
Piłkarze muszą więc wieczorami trenować po ciemku, albo płacić za wynajem sali gimnastycznej. Sokół nie ma szatni dla piłkarzy przy stadionie, ani ubikacji dla kibiców, nie mówiąc już o niedokończonych trybunach. Jest jeszcze problem braku sektora dla kibiców gości.
Burmistrz Jan Zuba zapewnia, że budowa oświetlenia i ogrodzenie boiska jest już przygotowana dokumentacyjnie. Teraz gmina stara się o dotację z Ministerstwa Sportu. – Czekamy na rozstrzygnięcie tego konkursu – zaznacza. – Tak się niefortunnie składa, że przebudowa stadionu w Kolbuszowej rozpocznie się jesienią. Obiekt ten więc przez ponad rok nie będzie mógł być użytkowany. Jakieś rozwiązanie trzeba będzie jednak tu znaleźć. Jakie? Tego jeszcze nie wiem.