W budynku Miejskiej i Powiatowej Biblioteki w Kolbuszowej przed chwilą zakończyło się głosowanie Rady Miejskiej w sprawie przyszłości Szkoły Podstawowej w Domatkowie. Efekt? Placówka ta wraz z nowym rokiem szkolnym, czyli 31 sierpnia 2025 roku, przestanie istnieć. Co dalej?
Za likwidacją Szkoły Podstawowej w Domatkowie było 15 radnych. Wstrzymały się dwie osoby: Katarzyna Furtak-Draus i Adam Kaczanowski. Przeciwko głosował Stanisław Długosz.
Tylko jeden przeciwko
%20XVIII%20Sesja%20Rady%20Miejskiej%20w%20Kolbuszowej%20-%20YouTube.png)
Zanim jednak odbyło się głosowanie w sprawie likwidacji szkoły, miała miejsce burzliwa debata. Tu wyróżniła się zwłaszcza radna Furtak-Draus, która dość celnie punktowała włodarzy.
Głos zabierali również mieszkańcy Domatkowa, w tym sołtys Krystian Kiełb, w imieniu rodziców, Katarzyna Gąsior oraz Janina Sito, wieloletnia dyrektor (nieistniejącej już) placówki.
Ich apele nie przyniosły jednak efektów. Decyzja o likwidacji szkoły zapadła i jest ostateczna.
Zgodnie z treścią podjętej dziś uchwały uczniowie z Domatkowa mają kontynuować naukę w Szkole Podstawowej w Bukowcu.
Władze gminy zapewniają, że zmiana ta nie wpłynie negatywnie na jakość edukacji:
– Uczniowie będą dowożeni do szkoły zorganizowanym przez gminę transportem, a w trakcie przejazdu zapewniona zostanie im opieka – podkreślono w uzasadnieniu uchwały.
Rodzice jednak wyrażają obawy. Ich zdaniem warunki lokalowe placówki w Bukowcu są mniej korzystne niż w Domatkowie, co może odbić się na jakości nauczania i komforcie uczniów.