Skarżą się na dojazd do szkoły




Mieszkający w Weryni rodzice uczniów trzecich klas wygaszanego gimnazjum, które mieści się w budynku Szkoły Podstawowej nr 2 w Kolbuszowej, skarżą się na problemy z dojazdem.

Aby zdążyć na autobus, młodzież musi wstawać o godz. 6.50. Potem, mimo tego, że z Weryni do Kolbuszowej jest zaledwie kilka kilometrów, jadą do szkoły 40 minut przez Cmolas. Po zakończeniu lekcji muszą czekać dwie lekcje. Potem są odwożone do domów, oczywiście 40 min. przez Cmolas.




Za ustalenie tras dowozu dzieci do szkół odpowiada Gminny Zespół Oświatowy w Kolbuszowej. Robi to po konsultacjach z dyrektorami poszczególnych placówek oświatowych. – Jest problem, bo po reformie oświaty jest znacznie mniej dzieci do przewiezienia – tłumaczy burmistrz Jan Zuba.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.




Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.