„Obrazy widziane oczami duszy”. Anna Zatorska zaprasza na wernisaż

"Obrazy widziane oczami duszy". Anna Zatorska zaprasza na wernisaż

W piątek (10.03), o godzinie 18 w Oddziale Edukacji Kulturalnej i Regionalnej, który mieści się w budynku dawnej synagogi, odbędzie się wernisaż wystawy malarstwa „Obrazy widziane oczami duszy”. Autorką prac jest kolbuszowianka Anna Zatorska. Podczas wydarzenia będzie można posłuchać poezji Patrycji Gielarowskiej-Ród. Wstęp jest wolny.

Anna Zatorska urodziła się w 1981 r. w Kolbuszowej. Podstaw malarstwa i rysunku uczyła się w Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych w Jarosławiu.




Następnie studiowała na Uniwersytecie Rzeszowskim. Edukację artystyczną kontynuowała w Stanach Zjednoczonych na prestiżowej uczelni Central Connecticut State University w New Britain.

W 2011 r. otrzymała wyróżnienie w konkursie rysunkowym Student Arts Creative Competition i zgodę na studia indywidualne pod kierunkiem dr Cory Marshall, które ukończyła w 2012 r.

W USA poznała Lubomira Tomaszewskiego – malarza, rzeźbiarza, projektanta porcelany oraz wykładowcę. Był on także założycielem międzynarodowej grupy artystycznej „Emocjonaliści”, do której artystka dołączyła na zaproszenie jej twórcy.

Działalność w tym środowisku wpłynęła na rozwój talentu Anny Zatorskiej i umożliwiła ekspozycję jej prac na wielu ważnych wystawach.




W tym czasie Lubomir Tomaszewski stał się nauczycielem, mistrzem i przyjacielem młodej malarki. Pod jego wpływem styl artystki zaczął przechodzić pewne przeobrażenia. Plamy kładzione były bardziej niedbale, a czysty monochromatyzm ustąpił miejsca tętniącym życiem kolorom.

Główną bohaterką nowych płócien malarki stała się przyroda. Obserwujemy świat przetworzony przez percepcję autorki – skąpany w pięknie, w tęsknocie za tym, co pierwotne, duchowe i mistyczne.

Obrazy artystki były eksponowane na kilkudziesięciu wystawach w USA i Europie. Znajdują się w kolekcjach prywatnych w kraju i za granicą.





"Obrazy widziane oczami duszy". Anna Zatorska zaprasza na wernisaż

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.




Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.