Kilkudziesięciu policjantów i strażaków szukało niepełnosprawnego 50-latka. Wyszedł on wczoraj z domu w Porębach Kupieńskich i ślad po nim zaginał.
Akcja poszukiwawcza mężczyzny rozpoczęła się dziś o godzinie 5 rano. Wzięło w niej udział 50. policjantów oraz trzy zastępy Ochotniczej Straży Pożarnej (kilkudziesięciu druhów). Przeszukali oni w sumie kilkanaście hektarów lasów w Porębach Kupieńskich.
Dwaj strażacy z Kupna dodatkowo prowadzili poszukiwania z wykorzystaniem prywatnego quada.
Właśnie za pomocą tego pojazdu i przy wsparciu policyjnego drona udało się dotrzeć do zaginionego. Był niedaleko granicy z Czarną Sędziszowską.
– Mężczyzna był zmęczony i odwodniony, ale co najważniejsze – cały i zdrowy. Do czasu przyjazdu policjantów samochodem terenowym w wyznaczone miejsce, nasi strażacy zapewnili komfort termiczny i wsparcie psychiczne osobie poszkodowanej, a także dali wody do picia. Następnie 50-latek został odwieziony bezpiecznie do domu. Tutaj nasze działania zostały zakończone i po godz. 10 wróciliśmy do naszej remizy – przekazują druhowie OSP Kupno.