Mieszkańcy alarmują, że pomiędzy ul. ks. Jerzego Popiełuszki a budynkami Zespołu Szkół Technicznych urządzane są wyścigi i drifting, czyli jazda autem z kontrolowanym poślizgiem.
Problem ten na ostatniej, przedwakacyjnej sesji Rady Miejskiej poruszył Krzysztof Wójcicki:
– Przy ul. ks. Popiełuszki, wzdłuż basenu i warsztatów szkolnych, powstał parking. Niestety wieczorami służy on wyścigów młodych kierowców. Odbywa się tam też drifting. W związku z tym robi się tam bardzo głośno i niebezpiecznie. Dużym problemem jest to, że pojazdy wypadają z dużą prędkością przez ulicę Jana Pawła II wprost na ulicę Wojska Polskiego. Jeśli nic się nie zmieni, tam kiedyś może dojść do dużej tragedii – przestrzega radny Wójcicki.
Podkreślił, że mieszkańcy interweniowali w tej sprawie już na policji. Dodał, że funkcjonariusze przyjeżdżają tam zazwyczaj popołudniami, a wieczorami prawie w ogóle. W związku Wójcicki zaapelował, żeby na ten teren zaglądali również strażnicy miejscy.
Burmistrz Jan Zuba obiecał, że wystąpi na piśmie do komendanta policji z prośbą o zwiększenie częstotliwości patroli w tym obszarze. Zapewnił też, że zainteresuje tym tematem też Straży Miejską.