Niekończące się prace na ulicy Nowe Miasto. Ile to jeszcze ma trwać?




Prace drogowe w ciągu ulicy Nowe Miasto miały zakończyć się w styczniu. Ale podczas przebudowy kanalizacji wykryto tam niezinwentaryzowane uzbrojenie, które dodatkowo wymagało przebudowy. Następnie stwierdzono zły stan sieci gazowej, którą również trzeba było naprawić. Teraz znowuż okazuje się, że konieczna jest wymiana całej nawierzchni ulicy.

Ulica Nowe Miasto to w Kolbuszowej miejsce wyjątkowe, często odwiedzane przez turystów. To tu znajduje się dom, w którym urodził się Janek Bytnar „Rudy”, legendarny harcerz Szarych Szeregów, który został zakatowany na śmierć przez Gestapo. Dziś jego rodzinne strony są placem budowy.

Ludzie są zmęczeni

Problem w tym, że te prace trwają długo za długo. W pierwotnym terminie miały zakończyć się w styczniu. Tymczasem mamy połowę września, a koparki i robotnicy wciąż utrudniają ludziom życie. – Przyjeżdżają wycieczki, żeby zobaczyć dom Janka Bytnara i to co widzą nie jest fajnym obrazem Kolbuszowej – mówiła radna Barbara Szafraniec. – Poza tym mieszkańcy są już zmęczeni tymi budowami.




W podobnym tonie wypowiada się radny Michał Karkut: – Miało to być zakończone w styczniu, potem w lipcu, a teraz jest wrzesień. Kiedy to się skończy? – irytował się na ostatniej sesji Rady Miejskiej.

Kary dla wykonawcy

Wiceburmistrz Marek Gil na piśmie informuje, że podczas przebudowy kanalizacji wykonawca odkrył niezinwentaryzowane uzbrojenie podziemne, które wymagało przebudowy – co też uczyniono, żeby potem nie trzeba było wycinać nowego asfaltu. W międzyczasie stwierdzono zły stan istniejącej sieci gazowej. W tym przypadku również podjęto decyzję o modernizacji.

Ulica Nowe Miasto.




Marek Gil dodaje, że rozszerzony zakres robót spowodował konieczność odtworzenia nawierzchni całej ulicy z chodnikami i zjazdami. Wykonawca dostał czas na wykonanie wszystkich prac do 31 sierpnia. – Po tym terminie będą naliczone kary za nieterminowe zrealizowanie inwestycji – zaznacza wiceburmistrz.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.




Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.