Mieszkańcy skarżą się na hałdy gruzu i ziemi, które znajdują się na gminnej działce obok powstającego Parku Niepodległości w Kolbuszowej. Plac ten stał się miejscem zabawy dzieci. Problem w tym, że z hałd wystają pręty i inne niebezpieczne elementy budowlane.
Na problem niebezpiecznych hałd na ostatniej sesji Rady Miejskiej zwrócił uwagę radny Piotr Panek. – Mieszkańcy są tym bardzo tym zaniepokojeni. Zdjęcia krążą po Internecie – alarmował.
– Ten gruz pochodzi z przebudowy kanalizacji w rejonie ulicy Partyzantów – wyjaśniał burmistrz Jan Zuba. – Mamy bardzo mokre miesiące i nie da się tam wjechać ciężkim sprzętem, żeby to skruszyć. Czekamy aż pozwolą na to warunki. Ziemia, która została tam zgromadzona, będzie rozplantowana, bo mamy tam potrzeby w zakresie niwelacji terenu. W kwietniu i maju na pewno wykonamy te prace i przystąpimy do budowy tam ulic, żeby można było przystąpić do sprzedaży kolejnych działek.
– Od lat gruz pochodzący z realizowanych inwestycji drogowych czy kanalizacyjnych jest kruszony i składowany w różnych miejscach Kolbuszowej. Potem ten materiał jest wykorzystywany podczas rożnych przedsięwzięć. Po prostu nie marnujemy niczego, co może być zagospodarowane – dodał.