W poniedziałek (18.12) jesienną rundę zakończyła piłkarska Ekstraklasa. Na najwyższym szczeblu krajowych rozgrywek wystąpiło dwóch kolbuszowian: Mateusz Cetnarski (Sandecja Nowy Sącz) i Patryk Fryc (Bruk-Bet Termalica Nieciecza). Obaj, niestety, stracili miejsce w składach swoich drużyn.
Mateusz Cetnarski, który do Sandecji został wypożyczony z Cracovii Kraków, jesienią wystąpił w 12 meczach (na 21 możliwych) i strzelił 2 gole. W ostatnich 5 spotkaniach pojawił się na boisku zaledwie dwa razy. Nadzieję na lepsze jutro można wiązać ze zmianą trenera. Radosława Mroczkowskiego zastąpił Kazimierz Moskal, który – podobnie jak Mateusz – preferuje techniczną i kombinacyjną piłkę.
Nieciekawa jest również sytuacja Patryka Fryca. Kiedy szkoleniowcem Bruk-Betu był Mariusz Rumak, kolbuszowianin miał pewne miejsce w jedenastce. W zasadzie co kolejkę grał pełne 90 minut. Niestety odkąd trenerem „Słoników” jest Maciej Bartoszek. Patryk „nie odkleja się” od ławki rezerwowych.
W sumie zagrał 11 meczy, a jego Termalica uplasowała się na 11. miejscu w tabeli, tuż za nią, bo na 14 miejscu znajduje się Sandecja Cetnarskiego. Oba kluby wiosną będą walczyć o utrzymanie.