Ul. Krakowska, po przedłużeniu jej do Nowej Wsi, zyskała nowy wymiar. Cieszą się nie tylko kierowcy, ale także rowerzyści i spacerowicze. A może warto pójść za ciosem i połączyć ulicę z drogą Zapole – Lipny Bór?
Krakowska to jedna z najdłuższych ulic Kolbuszowej. Trzy lata temu magistrat zdecydował się niejako ją jeszcze wydłużyć o 708 metrów. Dzięki temu powstał asfaltowy szlak prowadzący aż do skrzyżowania z drogą powiatową Nowa Wieś – Domatków.
Przy okazji nowej nawierzchni pojawiły się zjazdy do posesji i nowe wzmocnione pobocza. Inwestycję zrealizowano na wakacjach 2021 roku.
Inwestycja nadała ul. Krakowskiej zupełnie nowy wymiar. Nie tylko uwolniono działki budowlane, ale także spowodowano, że trakt ten stał się ulubionym miejscem miejscowych spacerowiczów i rowerzystów. A może być jeszcze lepiej.
Propozycję przedłużenia ul. Krakowskiej do przysiółka Lipny Bór przedstawił radny miejski, Józef Fryc.
– Gmina Niwiska położyła asfalt na odcinku od Zapola do Lipnego Boru. Aby połączyć tę drogę z ul. Krakowską, brakuje jakieś 700 m. Problemem jest to, że trasa tego połączenia przebiega przez działki prywatne. Prosiłbym więc pana burmistrza o rozeznanie sprawy, w jakim to jest terenie i jakie są możliwości połączenia tych odcinków. Myślę, ze to byłoby dobre rozwiązanie. Droga ta otwiera bardzo ciekawy obszar Kolbuszowej – przekonywał Fryc na ostatniej sesji Rady Miejskiej.
Wiceburmistrz Krzysztof Wójcicki tłumaczy, ze jedyną opcją realizacji proponowanej inwestycji są wywłaszczenia za pomocą tzw. ZRID-u, czyli „zezwolenia na realizację inwestycji drogowej. Jest ono wydawane w formie decyzji administracyjnej – w tym przypadku przez starostę.
– W Lipnym Borze ratowałby nas tylko ZRID, bo tam nie jesteśmy właścicielem żadnej działki. Rozeznamy, jakie to byłyby koszty. Natomiast szybko to się nie stanie. Tam są też tereny leśne, więc byłoby to dodatkowe utrudnienie – zaznaczył Wójcicki.
