„Maziarnia” mogła być turystyczną perłą powiatu

W sobotę rusza sezon kąpielowy w Wilczej Woli

Zalew „Maziarnia” w Wilczej Woli co roku zbiera krwawe żniwo. Niestety, zazwyczaj ludzie młodzi – To antyreklama, którą należy zmienić, bo ten zalew to druga, po skansenie, atrakcja turystyczna powiatu kolbuszowskiego – ktoś powie.

Problem w tym, że gminy Raniżów i Dzikowiec, na terenie których jest akwen, nie opływają w bogactwa i nie stać ich na ucywilizowanie zalewu (na początek wyczyszczenie i wyrównanie całego dna).

Bogumiła Kosiorowska, dyrektor Samorządowego Centrum Kultury w Dzikowcu, przyznaje, że zalew „Maziarnia” to wręcz idealne miejsce to realizacji projektów kulturalnych:




– My dość często organizujemy tam plenery malarskie. Przy okazji dzieciaki chodzą sobie po okolicznym lesie. Tam naprawdę można fajnie spędzić czas nie za duże pieniądze. To piękne miejsce – zachwyca się. – Inna sprawa, że zalew jest niebezpieczny. Odradzałabym jednak kąpiel w tym akwenie, a już na pewno w miejscach niestrzeżonych. Z tego samego powodu nie zamierzam również organizować tam masowych imprez kulturalnych.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.




Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.