Kolbuszowska gastronomia zwolniona z podatków?

Kolbuszowska gastronomia nie zapłaci podatków?

Obostrzenia związane z koronawirusem bardzo mocno uderza w wielu przedsiębiorców. Dotyczy to zwłaszcza gastronomii. Stąd inicjatywa, aby Rada Miejska zwolniła tę właśnie branżę z podatku od nieruchomości.

Propozycja zwolnienia przedsiębiorców z płacenia podatku od nieruchomości została przedstawiona na ostatniej sesji Rady Miejskiej. Z taką inicjatywą wystąpił radny Krzysztof Wójcicki.

Kolbuszowska gastronomia nie zapłaci podatków?

Radny Wójcicki apeluje




 – Zwolnienie dotyczyłoby branż, które najbardziej ucierpiały przez obostrzenia. Tam jest dramat i szybko to się zmieni. Nie chciałbym, żebyśmy stawiali pana burmistrza w sytuacji, że za każdym razem będzie musiał indywidualnie podejmować decyzję o zwolnieniu z podatków. Stąd moja propozycja jest taka, żebyśmy poszli drogą Rady Mielca i przegłosowali stosowną uchwałę.

– Dlaczego akurat w 2021 roku? Bo prawdziwe oblicze gospodarki i kondycji naszych przedsiębiorców po covidzie będzie widoczne dopiero teraz. W ubiegłym roku nasze firmy dostały pieniądze z rządowej tarczy, co pozwoliło im jakoś przeżyć. Prawdopodobnie w tym roku tego wsparcia nie dostaną

– Proszę zrozumieć przedsiębiorców, którzy posiadają lokale o bardzo dużej powierzchni, gdzie nie dzieje się nic. Muszą płacić podatek od nieruchomości w wysokości ponad 20 zł za metr kwadratowy. Dodatkowo muszą ponosić koszty utrzymania, ogrzewania, zatrudnienia pracowników. Dochodów nie mają żadnych.

– Sytuacja jest naprawdę dramatyczna. Słyszymy nawet o przypadkach w Polsce, że przedsiębiorcy odbierają sobie życie, bo nie potrafią sobie poradzić z tym wszystkim. W związku z tym powinniśmy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby pomóc mieszkańcom, którzy prowadzą działalność gospodarczą – dodał radny Wójcicki.




Nie wszyscy na tak

Burmistrz Jan Zuba nie mówi nie: – Będziemy nad tym pracować. Istotnie są branże, które bardzo ucierpiały i cierpią z powodu koronawirusa – przyznał.

Nie wszyscy radni są entuzjastycznie nastawieni do tej inicjatywy: – Wiadomo, że wpływy z podatków są zapisane w budżecie gminy pośrednio także w wydatkach. W związku z tym można debatować, ale życie pokazuje swoje. Trzeba więc robić tak, żeby było z korzyścią dla wszystkich – oświadczył radny Stanisław Rumak.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.




Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.