Dziś (27.05) mija 30 lat od pierwszych wolnych wyborów do rad gmin, które doprowadziły do odrodzenia w naszym kraju samorządu terytorialnego. Lokalna demokracja, jak wiadomo, ma swoje wady i zalety. Ale podobno lepszego ustroju nie wymyślono.
Pierwsze wolne wybory do samorządu Kolbuszowej odbyły się 27 maja 1990 roku. Na czteroletnią kadencję wybrano 30 radnych. Przewodniczącym Rady Miejskiej został Jerzy Fitas, jego zastępcami zaś: Bogusław Chudzik, Michał Kamiński i Józef Kardyś. Powołano pięcioosobowy zarząd miasta i gminy z burmistrzem Kazimierzem Czepielą na czele, wiceburmistrzem został Adam Przybyło.
Dokonania pierwszej kadencji
- do sieci wodociągowej podłączono sześć miejscowości
- w ośmiu miejscowościach powstały gazociągi
- rozpoczęto budowę hali sportowej przy Liceum Ogólnokształcącym
- doprowadzono też do uruchomienia Urzędu Rejonowego
- dokonano zmiany nazw niektórych ulic
- ustanowiono herb miasta i gminy Kolbuszowa
- utworzono Fundację na Rzecz Rozwoju Kultury Fizycznej i Sportu
- podpisano umowę o partnerstwie z bretońskim miastem Ploermel
- utrzymano wszystkie przedszkola.
Z jednej strony samorząd (przynajmniej teoretycznie) oddał głos obywatelom, dając im możliwość decydowania i współtworzenia najbliższego otoczenia. W praktyce, niestety, okazał się on narzędziem tworzenia i umacniania się różnych sitw czy układów, które są u władzy do chwili obecnej.