W obliczu niestabilnej sytuacji geopolitycznej w regionie, Kolbuszowa podejmuje realne działania w zakresie bezpieczeństwa cywilnego. W mieście mają powstać nowe obiekty ochronne: miejsce ukrycia oraz schron. To odpowiedź na zagrożenia wynikające z rosyjsko-ukraińskiej wojny oraz hybrydowych działań na granicy polsko-białoruskiej.
Na wczorajszej sesji Rady Miejskiej Józef Fryc zapytał o budynek, w którym funkcjonował Polski Komitet Pomocy Społecznej.
Miejsce ukrycia
– Budynek po PKPS – jakie jest rozwiązanie burmistrza na ten obiekt? On stoi. Mieszkańcy pytają się, jaki będzie tego finał? – dociekał radny.
Burmistrz Grzegorz Romaniuk odpowiedział, że ma pewien pomysł na dawną siedzibę PKPS:
– Mamy taki pomysł, żeby ten obiekt przystosować dla naszych mieszkańców w razie, gdyby coś zagrażało naszej ojczyźnie, a w czasach pokoju, żeby ten budynek służył naszym organizacjom, w tym harcerzom czy Kolbuszowskiemu Kołu Kobiet.
Ustawa o obronie cywilnej
Dalsze losy projektu mają rozstrzygnąć się po spotkaniu 4 czerwca 2025 roku u wojewody podkarpackiego, Teresy Kubas-Hull.
Wtedy to omawiana będzie ustawa o obronie cywilnej oraz możliwe źródła finansowania inwestycji w ramach tego mechanizmu.
Dodajmy, że 1 stycznia 2025 r. weszła w życie ustawa z dnia 5 grudnia 2024 r. o ochronie ludności i obronie cywilnej. Reguluje ona kwestie budowy miejsc schronienia w Polsce.
Dokument ten przewiduje trzy główne typy obiektów:
- Schrony – zamknięte i hermetyczne obiekty z systemami filtracyjnymi.
- Ukrycia – niehermetyczne, odporne na fale uderzeniowe i odłamki.
- Miejsca doraźnego schronienia – zaadaptowane istniejące budynki użyteczności publicznej.
Miliardy z budżetu państwa
W ramach Programu Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej na lata 2025–2026, rząd przeznaczy 17 miliardów złotych na realizację tych celów. To daje szansę także mniejszym miastom, jak Kolbuszowa, na wdrożenie działań zabezpieczających.
Projekt budowy schronu w Kolbuszowej zyskał również poparcie byłego komendanta wojewódzkiego policji, gen. Józefa Gdańskiego, obecnie wykładowcy akademickiego w Wyższej Szkole Prawa i Administracji:
– On pokazuje, że jest to dobry kierunek, żeby zainwestować w taki obiekt i nie tylko – podkreślił burmistrz Romaniuk.
Rozmowy dotyczące drugiego obiektu – schronu na terenach Fundacji na rzecz Kultury Fizycznej i Sportu w Kolbuszowej – prowadzone są we współpracy ze Starostwem Powiatowym.
– Jestem przekonany, że pan starosta nie zablokuje tych inwestycji, jeśli chodzi o obronę cywilną.
Realne zagrożenia ze wschodu
Przypomnijmy, że od 24 lutego 2022 r. Rosja prowadzi inwazję na Ukrainę. Ataki z powietrza, zniszczenia infrastruktury cywilnej, masakry w Buczy i Mariupolu – to wszystko uświadamia, niestety, że wojna to nie odległy problem.
Minister spraw zagranicznych, Radosław Sikorski przyznał, że Ukraina może kontynuować walkę do końca tego roku. Warunkiem jest jednak otrzymanie wsparcie z strony krajów Europy.
Równocześnie mówi się o wojnie hybrydowej na granicy polsko-białoruskiej. To wszystko sprawia, że lokalne samorządy muszą brać pod uwagę nawet najbardziej niepokojące scenariusze.
Kolbuszowa gotowa na kryzys?
Choć wojna nie puka jeszcze bezpośrednio do drzwi, Kolbuszowa – jak wiele innych miast w Polsce – zaczyna działać z wyprzedzeniem.

Przystosowanie budynków do celów obrony cywilnej i planowanie schronów to ważny krok w kierunku zwiększenia bezpieczeństwa mieszkańców.
Czy uda się pozyskać środki z rządowego programu? Ostateczne decyzje zapadną po czerwcowym spotkaniu u wojewody. Jednak już dziś wiadomo, że Kolbuszowa nie pozostaje bierna.