Obostrzenia związane z panującą epidemią koronawirusa boleśnie odbiły się na polskiej gospodarce. Stracili na tym także mieszkańcy gminy, a co za tym idzie Urząd Miejski.
– Na pewno nie będzie spokojnego realizowania budżetu – nie kryje burmistrz Jan Zuba. – Głównym źródłem utraty naszych dochodów będą wpływy z podatku dochodowego od osób fizycznych PIT. Wcześniej szacowaliśmy ubytki z tego tytułu na poziomie ok. 3,5 mln zł, teraz określamy je na w kwocie dwóch milionów złotych. Trudno przewidzieć, co się będzie działo w kolejnych miesiącach…