Policyjny pies, służący do walki z przestępczością, kosztuje w granicach 8-12 tys. zł. Tymczasem Rada Miejska w Kolbuszowej przeznaczyła na jego zakup… 35 tys. zł. Mało tego, wraz z dotacjami innych gmin kwota ta może wzrosnąć do 70 tys. zł.
Radni miejscy podjęli dziś decyzję o przekazaniu Komendzie Powiatowej Policji w Kolbuszowej 35 tys. zł na zakup psa służbowego.
Kwota ta zaskoczyła radnego Michała Karkuta.
– Ze źródeł zbliżonych do komendy wiemy, że taki policyjny pies kosztuje około 12 tys. zł. Jeżeli to prawda, że urzędy ościennych gmin z terenu powiatu dostały podobne pisma, jak my, tylko mają dofinansować w kwocie 7-8 tys. zł, to komenda będzie miała do dyspozycji ponad 70 tys. zł na psa wartego 12 tys. zł. Jakie mamy ukryte koszty, o których nie wiemy? Będziemy się przyglądać rozliczeniu tej dotacji – zapewnił Michał Karkut.
Norbert Tylutki, wiceprzewodniczący rady, a z zawodu kolbuszowski policjant, tłumaczył, że nie o zakup samego czworonoga chodzi.
– Ten pies potrzebuje wyposażenia, w tym kojca, budy, różnych narzędzi i zaplecza do jego utrzymania. Koszty związane z przeszkoleniem psa pokrywa policja. Jest to pies do wykrywania narkotyków, którego się szkoli – dodał.
Jacek Mroczek, skarbnik gminy, obiecał, że ta, jak każda inna dotacja, będzie rozliczona.
– Zawsze po wykonaniu zadania, nasz urząd otrzymuje szczegółowe rozliczenie wydatków, które poniesiono. Jeśli dana dotacja nie zostaje w pełni zrealizowana, to przy rozliczeniu środki te wracają do budżetu gminy – zaznaczył Jacek Mroczek.