Wczoraj popołudniu na drodze krajowej nr 9 w Komorowie, w gminie Majdan Królewski, doszło do bardzo poważnego wypadku, który na długie godziny sparaliżował ruch między Nową Dębą a Kolbuszową.
Do zdarzenia doszło w sobotę (26.07) na drodze krajowej nr 9, w pobliżu stacji paliw BP w Komorowie. Około godz. 15:47 zderzyły się tam czołowo dwa osobowe fordy.
Siła zderzenia była na tyle potężna, że przód jednego z pojazdów został kompletnie zniszczony, a elementy karoserii i mechaniki znalazły się na całej jezdni.
Ze wstępnych ustaleń służb mundurowych wynika, że 27-letni kierowca forda z rejestracją zaczynającą się od „RT” jechał w kierunku Nowej Dęby.
W pewnym momencie – z nieustalonych jeszcze przyczyn – zjechał na przeciwległy pas ruchu. Tam zderzył się z drugim fordem, prowadzonym przez 24-letnią kobietę z tablicami rejestracyjnymi „TKI”.
Oboje kierujących przetransportowano do szpitala. Mężczyzna, niestety, jest w stanie nieprzytomnym, a jego stan oceniania się jako poważny.
Po wypadku drogę krajową nr 9 zamknięto w obu kierunkach. Na miejscu pracowały liczne służby ratunkowe. Były jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Majdanie Królewskim i Komorowie a także zawodowa straż pożarna z Kolbuszowej.
Łącznie w działaniach brało udział sześć zastępów straży pożarnej, dwa zespoły ratownictwa medycznego oraz trzy patrole policji.
Około godziny 16:50, po zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i przeprowadzeniu pierwszych czynności przez policję, udało się wprowadzić ruch wahadłowy. Mimo to, kierowcy musieli liczyć się z poważnymi utrudnieniami do późnych godzin wieczornych.
Policjanci skrupulatnie zabezpieczyli ślady na miejscu wypadku i dokumentowała wszystkie okoliczności zdarzenia. Pełną przejezdność trasy przywrócono dopiero po zakończeniu czynności procesowych i uprzątnięciu jezdni.
Przyczyny wypadku obecnie intensywnie badają służby policyjne. Kluczowe będzie ustalenie, co spowodowało, że kierowca jednego z fordów nagle zjechał na przeciwny pas ruchu.
Zobacz zdjęcia
Fot.: OSP Majdan Królewski.




