Dwie dzielne mieszkanki powiatu kolbuszowskiego, Klaudia Bednarz i Agata Bąk zdobyły Kilimandżaro

Spis treści

Klaudia Bednarz i Agata Bąk spełniły swoje wielkie marzenie i zdobyły Kilimandżaro. Wyprawę sfinansowały same. Wielkie brawa.

Klaudia Bednarz ma 30 lat i pochodzi z miejscowości Krzątka. Z kolei Agata Bąk ma lat 28 i mieszka w Majdanie Królewskim.

Wyprawa na Kilimandżaro

Obie są wielkimi pasjonatkami gór i podroży. Mają na swoim koncie już parę kilkutysięczników, zdobytych głównie w Alpach, ale nie tylko tam.

Do wyjazdu do Afryki przygotowywały się od dłuższego czasu. Nie chodzi tu tylko o formę fizyczną, ale o także o finanse. Odkładały na wyprawę przez rok pracując w Szwajcarii.

Na Kilimandżaro ruszyły w ubiegły czwartek (14.11). Na ten szczyt idzie się cztery dni, tyle samo się schodzi. Po drodze trzeba się zmagać z warunkami pogodowymi (różnica temperatur miedzy dołem i góra wynosi 50°C). Mieszkanki gminy Majdan Królewski jednak dały rade i szczyt zdobyły.

„Dach Afryki”

Kilimandżaro to góra w północnej Tanzanii, znana jako „Dach Afryki”. Jest to najwyższy szczyt kontynentu osiągający wysokość 5895 metrów nad poziomem morza. To jedyne miejscem na kontynencie, gdzie śnieg występuje przez cały rok.

Nazwa „Kilimandżaro” nie ma jednoznacznego pochodzenia; istnieją różne teorie dotyczące jej etymologii, w tym sugestie, że pochodzi od suahili i oznacza „górę karawan” lub „wielką górę”.

Niezapomniana przygoda

Koszt wyprawy na „Dach Afryki” może się znacznie różnić w zależności od wybranej trasy i agencji. Szacuje się to na około 5000 zł za osobę. W cenie zazwyczaj zawarte są opłaty za przewodników, wyżywienie oraz noclegi w namiotach

Zdobycie tego szczytu to jednak niezapomniane doświadczenie, dające możliwość podziwiania zapierających dech w piersiach krajobrazów.