Ul. Żytnia, która łączy tereny kolejowe zlokalizowane przy ul. Fabrycznej z obszarem przemysłowym, w tym podstrefą ekonomiczną przy ul. Leśnej, jest bardzo ważna dla rozwoju Kolbuszowej. Problem w tym, że… nie jest ona przejezdna. Jej odcinek, którego nawierzchnia składa się z betonowych płyt, służy tylko pieszym i jednośladom. Na problem ten zwrócił uwagę radny Bronisław Wiktor.
– Niestety, nie mamy dojazdu z ul. Leśnej do ul. Fabrycznej. Proszę sobie wyobrazić dojazd do fabryk, które powstają na strefie. Trzeba więc zrobić wszystko, żeby ta droga miała przejezdność – apelował.
Tadeusz Serafin, kierownik Referatu Rolnictwa i Gospodarki Gruntami w magistracie, tłumaczy, że ul. Żytnią należy najpierw uregulować pod względem własnościowym: – Od ul. Fabrycznej jest kawałek drogi, który należy do naszej gminy, natomiast szerszy odcinek jest w wieczystym użytkowaniu fabryki mebli – zaznacza Serafin. – Tam był niegdyś zjazd, rampa towarowa PKP i tam pociągi zjeżdżały. Temat ten musi być uregulowany, bo ul. Żytnia jest niezbędna dla rozwoju terenów przemysłowych.