Ryszard Sziler, kolbuszowski artysta plastyk, poeta i regionalista, opublikował zdjęcie. Przedstawia ono najprawdopodobniej najstarszy drewniany dom w mieście.
Chodzi o drewniany dom nr 35 przy ulicy Piłsudskiego, który liczy sobie ponad dwieście lat. Jest on charakterystyczny dla dawnej zabudowy podmiejskiej. W okresie międzywojennym był domem mieszkalnym i sklepem jednocześnie. Posiadał też nieistniejące dziś wejście od ulicy.
– Ponieważ w kolbuszowskim skansenie nie ma ani jednego dawnego budynku z… Kolbuszowej, a mało kto zna pozostałości dawnej zabudowy miasteczka ( której z roku nas rok coraz mniej ) postanowiłem (no bo ktoś to jednak powinien zrobić) zamieścić zdjęcia ocalałych resztek.
– Zaczynam niniejszym od najbliższego mi budynku, tak ze względu na usytuowanie w pobliżu mego domu, jak i ze względów sentymentalnych, bo jest to dom babci mojej żony, Celiny Dudzińskiej – napisał Ryszard Sziler.
Inicjatywę pochwalił Paweł Michno, kolbuszowski radny miejski, historyk i regionalista:
– Panie Ryszardzie, bardzo dobry pomysł. Coraz mniej starych budynków w Kolbuszowej ale też i po okolicznych wioskach. Dotyczy to też starych cmentarzy, także tego w naszym miasteczku – komentował pod wpisem Ryszarda Szilera.
Cała drewniana zabudowa centrum Kolbuszowej, w tym ratusz, spłonęły podczas wielkiego pożaru 2 października 1852 roku. Bardzo duże zniszczenia poczyniła też niemiecka okupacja miasta.
Dziś pozostały jedynie resztki dawnej zabudowy miasta. A i tych z roku na rok jest coraz mniej.