Cmolas przeżywa boom budowlany. Najstarsi mieszkańcy nie pamiętają, kiedy ostatnio budowało się tam tyle domów. Dzieje się tak mimo niżu demograficznego i emigracji.
– W ubiegłym roku wydałem 43 decyzje lokalizacyjne pod nowe budownictwo mieszkaniowe. To tak jakby przybyło połowę mieszkańców jednej wsi w gminie, bo dla przykładu Jagodnik liczy sobie około 100 gospodarstw – mówi wójt Eugeniusz Galek. – To nie jest wybryk jednego roku, ten proces trwa od kilku lat. Powstają nowoczesne osiedla. To świadczy o tym, że nasza gmina się rozwija. Osobiście nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek budowało się tu tak dużo domów.
– Ludzie budują się w różnych miejscach gminy. Najwięcej nowych domów powstaje w Cmolasie, Trzęsówce, Ostrowach Tuszowskich i Dąbrówce – wylicza wójt. – Sądzę, że w 90 proc. budują się tutaj osoby, które zarabiają pieniądze zagranicą. Ale to nie ma znaczenia. To świadczy o tym, że oni zamierzają tu wrócić. Rosnącą liczbę gospodarstw domowych daje się odczuć przy wzroście zużyciu wody, w ślad za tym przybywa ścieków.