W sobotę (09.09) minęło 78 lat od bitwy o Kolbuszową. Tego dnia miały się też odbyć uroczystości związane z obchodami tego wydarzenia i rozpoczęcia II wojny światowej. Na ten dzień swój przyjazd zapowiedziała Grupa Rekonstrukcji Historycznej im. Wojciecha Lisa z Mielca (na zdjęciu).
– Otrzymaliśmy zaproszenie władz miasta. Mieliśmy wystawić wartę honorową przy mogiłach poległych żołnierzy w bitwie o Kolbuszową. Z kolei na Rynku planowaliśmy zaprezentować: dioramę, sprzęt i umundurowanie polskiego żołnierza z września 1939 roku – wylicza Romuald Rzeszutek, wiceprezes stowarzyszenia „Prawda i Pamięć”, w ramach którego działa GRH im. W. Lisa. Tymczasem kolbuszowskie władze postanowiły zorganizować uroczystości nie w piątek, a w… poniedziałek (11.09).
Nie było więc militariady, która mogłaby przyciągnąć na kolbuszowskim Rynek mieszkańców. Będzie za to tradycyjna akademia, która – nie oszukujmy się – oprócz urzędników i garstki uczniów, niewielu interesuje. Poza tym ludzie o tej porze z reguły pracują albo się uczą.
Wydarzenie to rozpocznie się o godz. 12 przy Zespole Szkół Technicznych. Następnie odbędzie się przemarsz ulicami Jana Pawła II, Obrońców Pokoju i Narutowicza na kolbuszowski cmentarz, gdzie odmówiona zostanie wspólna modlitwa. Złożone zostaną również kwiaty na mogiłach polskich żołnierzy poległych podczas II wojny światowej. O godz. 13.20 uroczystości przeniosą się na kolbuszowski Rynek, gdzie odbędzie się uroczyste złożenie kwiatów przed pomnikiem.
Bitwa o Kolbuszową i jej okolice według niektórych źródeł trwała dwa dni – 8 i 9 września 1939 roku. Całe miasto ogarnięte były ogniem. Po wkroczeniu wojsk niemieckich udało się zdobyć ich zgodę na uroczyste pochowanie zabitych 120 Polaków: zarówno żołnierzy, jak i cywilów.