„Uśmiech od Mikołaja z nieba” powraca. Ruszyła wyjątkowa akcja

Rozpoczęła się akcja charytatywna „Uśmiech od Mikołaja z nieba”. Jej celem jest obdarowanie świątecznymi prezentami jak największej liczby dzieci z terenu gminy Kolbuszowa, których los nie oszczędza.

Akcja „Uśmiech od Mikołaja z nieba” ma swoją historię. To oddolna inicjatywa, z którą stoją: Joanna Procak, Malwina Błąd, Agnieszka Abbas i Monika Ślęzak. W tym roku swoją pomoc zaoferowała kolejna aktywna kolbuszowianka, Maria Opalińska.

Celem jest pomoc zapracowanemu św. Mikołajowi i obdarowanie świątecznymi prezentami jak największą liczbę dzieci z terenu gminy Kolbuszowa.

– Decyzja czy i w tym roku organizujemy akcję „Uśmiech od Mikołaja z nieba” była jednomyślna. W ubiegłym roku w wyniku splotu różnych spraw nie byłyśmy w stanie sprostać temu wyzwaniu, ale każdej z nas było z tego powodu nieswojo. Teraz jednak ze zdwojoną siłą i wiarą wracamy.

– Dziękujemy Wam za te trzy lata i zapraszamy serdecznie do tegorocznej edycji. Zrzutkę założyłyśmy, gdy pandemia oddalała nas wszystkich od siebie. Pokazaliśmy, że jesteśmy razem pomimo wszystkich przeciwności. Tworzymy tą akcję wszyscy wspólnie już czwarty rok i jesteśmy przekonane, że i tym razem zobaczymy to co jest najcenniejsze: uśmiech i radość dziecka – podkreśla Monika Ślęzak.

W ciągu trzech lat w okolicach Świąt Bożego Narodzenia, dzięki wsparciu mieszkańców, prezenty dotarły do około 100 dzieci.

– Nigdy nie wymażemy z pamięci ich oczu. Tej radości, niepewności, wyczekiwania, uśmiechu nie da się zapomnieć – podkreśla Monika Ślęzak.

Akcję wsparło 280 darczyńców a łącznie na koncie zrzutki odnotowano 25 299 zł.

Na poczet tegorocznych prezentów, jak do tej pory, wpłacono 3050. Do końca zostało 31 dni.

Datki można wpłacać pod adresem: https://zrzutka.pl/a5g4fk.

Zrzutka bowiem zostanie zamknięta 6 grudnia. Po tym czasie ze środków zebranych na koncie zrzutki zostaną zakupione prezenty dla dzieci, które dotknięte są trudną sytuacją życiową.

Podarki zostaną przekazane przez Elfy i świętego Mikołaja osobiście do rąk własnych.