Zmieniają statut gminy. Zamkną radnym usta? Uderzą w wolne media?




Kolbuszowscy urzędnicy pracują nad zmianą statutu gminy, który ma go dostosować do nowego prawa. Jak wynika z zapowiedzi, zmiany te spowodują m.in. likwidację interpelacji i wolnych wniosków radnych w tradycyjnej formie. Zastąpić je mają wystąpienia na piśmie. Urząd będzie miał dwa tygodnie na odpowiedź, oczywiście tekstową. Radni nie mają wątpliwości – to zabije wolną debatę publiczną.

– Prowadzimy prace z Biurem Rady Miejskiej nad zmianami fundamentalnych dla nas dokumentów. Musimy to wszystko zrobić od nowa zgodnie z wymogami nowej ustawy. Myślę, że jak te dokumenty przygotujemy, będziemy je procedować – zapowiedział sekretarz gminy, Krzysztof Matejek.




Więcej światła na sprawę rzucił Krzysztof Wilk, przewodniczący Rady Miejskiej: – Póki co jeszcze radni mogą zgłaszać interpelacje w formie tradycyjnej, czyli bezpośrednio zadawać pytania. Natomiast kiedy wprowadzimy zmiany w statucie, będzie obowiązywała tylko forma tekstowa. A wiec radni będą składać swoje wnioski na piśmie do pana burmistrza i do urzędników odpowiedzialnych za daną sprawę.




Jeśli to się potwierdzi, w niedalekiej przyszłości radni, zamiast poruszać problemy mieszkańców na forum rady, będą zmuszeni formułować je na papierze. To mocno ograniczy dyskusję na sesjach. Wykluczone będą też niektóre wnioski formalne radnych. Zmiany te uderzyłyby rykoszetem w media, które jak wiadomo żyją z relacjonowania debaty publicznej.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.




Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.