Dowiedzieliśmy się dziś o kolejnej samobójczej śmierci w naszym powiecie. Tym razem życie odebrał sobie 19-letni mieszkaniec jednej z podkolbuszowskich wsi. Chłopak powiesił się we wtorek (01.10), zmarł dzień później. Dlaczego to zrobił? Tego chyba już się nie dowiemy.
Znamy imię i nazwisko 19-latka; miejscowość, w której mieszkał; a nawet szkołę, którą ukończył. Jednak nie chcąc przysparzać jego rodzinie dodatkowego bólu, informacje te pozostawiamy dla siebie.
To kolejne samobójstwo w powiecie. We wtorek (01.10) ze stawu w Weryni wyłowiono zwłoki 55-letniego mężczyzny. Jedną z branych pod uwagę powodów jego śmierci jest odebranie sobie życia.
6 września na linii kolejowej nr 71 w Komorowie pod pociąg rzucił się młody mężczyzna. Nie przeżył. Najprawdopodobniej odebrał sobie życie. 16 marca w Kolbuszowej Górnej pod pociąg rzucił się 38-letni mieszkaniec miasta. Tragedia wstrząsnęła Kolbuszową. Cztery dni później w wiacie pod lasem w Kłapówce odnaleziono zwłoki mężczyzny, przyczyną jego śmierci było powieszenie się.
8 komentarzy
Mężczyzna miał 55 lat.
Ludziska odbierają sobie życie widząc jakich kandydatów mamy do wyborów, przykre niestety!
Dużo dowiedziałam się z tej informacji.
co za debil napisał ten koment, mogę prosić o udostępnienie IP bo IQ niższe jak u chomika.
niestety ludzie maja coraz wieksze problemy emocjonalne ,niby dobrobyt jest coraz wiekszy bo dzis kazdy 19 latek moze sobie kupic samochod,dobry telefon ,niby jestesmy coraz bardziej swiatli,swiatowi a niestety coraz wiecej wokol chodzi ludzi zwyczajnie nieszczesliwych choc usmiechajacych sie do kazdego .Ciagle do czegos dazymy,ciagle czegos nam brak,ciagle chcemy wiecej i wiecej choc w tak mlodym przypadku mysle ze chodzilo tu o niespelniona milosc . wspolczuje rodzinie
Ludzie odbieraja sobie życie bo odeszli od Boga od Kościoła. Wierzą w bożka internetowego który ich do samobójstwa prowadzi wielkimi krokami bo to szatan. Zamiast żyć jak Bóg przykazał zakładać rodziny po katolicku wychowywać dzieci i samemu być katolikiem wierzącym i praktykującym, uczciwie żyć i pracować to ludzie młodzi uważają że są tak wyzwoleni bo jest demokracja że nie potrzeba im kościoła i Boga. Ludzie przestali z sobą rozmawiać. Samotność przytłacza najbardziej ludzi młodzi nie radzą sobie ze stresem nie mają z kim porozmawiać bo nie mają zaufania ani do rodziców którzy im nie poświęcają czasu ani do nauczycieli no a z sąsiadami to nikt prawie nie utrzymuje kontaktów. Śmiem przypuszczać że będzie jeszcze gorzej.
Bardzo mądra refleksja.Niestety w dzisiejszym zabieganym świecie brakuje nam czasu żeby wiecej uwagi poświęcić bratu siostrze koledze Jesteśmy osamotnieni w naszych czasem błahych problemach.
Ewa masz rację. Będzie jeszcze gorzej. Sami dążymy do piekła najpierw tu na ziemi a potem to już w co kto wierzy,bo róbta co chceta i wierzta w co chceta.