Tak wygląda chodnik przy Krakowskiej. Dlaczego nie sprzątamy po pupilach?

W ostatnim czasie wielu naszych Czytelników skarży się na psie kupy. Napotykają się na nie na chodnikach, przy szlakach komunikacyjnych Kolbuszowej, trawnikach i w wielu innych miejscach naszego miasta, w tym, niestety, także na placach zabaw.  Jak z tym walczyć?

Problem tkwi przede wszystkim w kulturze osobistej właścicieli czworonogów. Sprzątać po swoim pupilu można za pomocą zwykłego foliowego woreczka, wystarczy trochę chęci.




Inna sprawa, że w Kolbuszowej nie ma pojemników na psie odchody. Można by je ustawić w punktach, w których najczęściej można spotkać ludzi wyprowadzających swoich pupili. W mieście brakuje też punktów, w których można byłoby zaopatrzyć się w tzw. psi pakiet do sprzątnięcia kup.

Na zdjęciu widzimy chodnik przy ulicy Krakowskiej w Kolbuszowej. Zdjęcie wykonano w sobotę (14.12). Przypomnijmy, że za nie sprzątanie po swoim psie polskie prawo przewiduje mandat do 500 zł.

4 Komentarze

  1. A sorki, co to tam na zdjęciu jest bo słabo jakoś tak widzę, truffle?
    I ta studzianka dawnej tepsy, tylko czekać aż ktoś wypierdoli i akurat to będzie jakiś adwokat, znowu odbierze gminie pieniądze.

  2. Jeżeli nawet byłby te pojemniki na psie odchody to i tak dalej będzie zasrane wszystko. ZA takie coś powinny być kary.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.




Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.