Oddział Nefrologii i Dializoterapii Szpitala Powiatowego w Kolbuszowej, który działa jest w oddzielnych budynkach przy ul. Kolejowej, cieszy się renomą w regionie. Tymczasem pojawiają się sygnały o planach prywatyzacji lub nawet o jego likwidacji. Mówi o tym radny miejski, Waldemar Macheta (na zdjęciu), który był wicestarostą, a więc jednym z zarządzających publiczną służbą zdrowia w powiecie.
– Problem ten jest póki co ukryty; ale w niedługim czasie, a bardzo możliwe, że po wyborach; ujrzy światło dzienne – mówił Macheta. – Jest „biznesowa” próba dotycząca tego oddziału. Można to zrobić w bardzo prosty sposób. Mianowicie zamiast pań, które pełnią tam role pielęgniarską, salowych i sprzątaczek, wprowadzić serwis sprzątający – tzw. outsourcing, ale fałszywie pojęty.
– Wszystkie liczące się placówki medyczne w Polsce i na świecie odchodzą od serwisów sprzątających, bo wiąże się to z tym, że praca zaczyna tam się od godz. 4 rano, wykonują to salowe, a kończy się bardzo późno w nocy – zaznaczył Macheta. – No i wszystkie wyliczenia, ile będzie metrów do posprzątania, w jakim czasie i jakie tego koszty, biorą w łeb. Dlatego będzie o wiele drożej.
– Oprócz tego należałoby powiększyć dwukrotnie personel pielęgniarski, a na to nie będzie stać szpitala – kontynuował. – Dlatego podejrzewam, że jest to próba likwidacji, albo prywatyzacji dializoterapii. Bo tak naprawdę nefrologia to oddział bardzo potrzebny, ale nie zawsze przynoszący zyski.
– Te pokusy względem dializoterapii zaczęły się kilkanaście lat temu – dodał radny Macheta. – Było wiele prób i podejść w tym kierunku. Udało się temu przeciwdziałać. Oby tym razem też się udało.
Jestem jak najbardziej za prywatyzacją WSZYSTKICH szpitali oraz likwidacją NFZ.. Wiem to drugie to tylko moje takie ciche marzenie! Ale nie mogę zgryźć tego, żeby zdiagnozować oraz się leczyć trzeba wszystko prywatnie za grube pieniądze… Po co odprowadzać składki?!
sama instytucja NFZ nie jest z założenia złem…jest dobra jeżeli wszystko by funkcjonowało – wszystko tot znaczy OFE z Towarzystwami Ubezpieczeniowymi – wówczas byłoby wsparcie rządu,ZUS i OFE a tak system szpitalnictwa jest rozpierniczony,udawany i cała wcześniejsza mądrość którą się kierowano zostało odstawiona na bok. System musi zakładać kryzysy fiinansowe i funkcjonować właśnie podczas kryzysów, dziś być może mamy wystarczającą liczbę pieniędzy i środków na funkcjonowanie szpitali ale jutro ? Kto wie jak będzie jutro ? Nie powinno się zakładać nowego systemu skoro stary nie jest rozliczony (mowa o Planach kapitałowych) – przepraszam ale mnie to po prostu nie przekonuje. Natomiast sam NFZ w stosunku do pacjentów działa bezproblemowo i aktywnie – tylko że są kłopoty w relacjach z dostawcami sprzętu rehabilitacyjnego które znowu powodują niesmak i sprawia że człowiek zastanawia się nad zasadnością pomocy pieniężnej przez NFZ. Każdy pacjent powinien liczyć na pomoc państwa – lecz system opracowany przez Platformę Obywatelską nie zadziałał skutecznie, chociaż mógłby zadziałać przy dobrej woli ogółu społecznego tak aby system NFZ i Szpitalnictwa był nie do ruszenia – był po prostu stały niczym ZUS. Tylko to znowu polityka w której partie powinny chcieć rozmawiać ze sobą a nie polemizować czy promować populizm.