Piłkarze Sokoła Kolbuszowa Dolna wysoko przegrali dziś (01.05) wyjazdowy mecz z Wisłoką Dębica 4-0 i był to najniższy wymiar kary. Spotkanie toczyło się do jednej bramki. – Mogliśmy wygrać wyżej. Nasza przewaga była już przygniatająca – komentował kierownik Wisłoki, która lideruje 4. lidze.
Tylko dzięki temu, że Orzeł Przeworsk także przegrał swoje spotkanie, Sokół nie wylądował w strefie spadkowej i nadal ma nad nią punkt przewagi nad strefą spadkową. W następnej serii dolniacy zagrają na własnym stadionie z Karpatami Krosno. Mecz odbędzie się w niedzielę (05.05) o godzinie 17.
26. kolejka IV ligi, środa, 1 maja
Wisłoka Dębica – Sokół Kolbuszowa Dolna 4:0
Sokół: Jakub Bieleń – Bartłomiej Karkut (79’ Łukasz Korab), Łukasz Gorzelany – Adam Serwon, Mateusz Prokop (78’ Jakub Więcław), Damian Parys – Roman Ilnytskyi (83’ Arkadiusz Rajpold), Andrzej Skowron – Brian Dziedzic, Kornel Kołacz, Krystian Stanowski (67’ Łukasz Świst).