W ciągu kilkunastu minut dwójka kierowców straciła prawo jazdy, dostała też mandaty i punkty karne. Oboje jechali przez Raniżów jakby znajdowali się na autostradzie.
Do zdarzenia doszło w piątek (11.09) około godziny 10 na ulicy Kolbuszowskiej w Raniżowie. Policjanci najpierw zatrzymali skodę, która jechała z prędkością 115 km/h w obszarze zabudowanym, czyli o 65 km/h za szybko. 39-latek, który kierował pojazdem, został ukarany mandatem i punktami karnymi.
Kilkanaście minut później, w tym samym miejscu funkcjonariusze, także wykorzystując laserowy miernik prędkości, zatrzymali opla. Kierująca nim 23-letnia mieszkanka powiatu rzeszowskiego jechała z prędkością 105 km/h. Ona również została ukarana mandatem i punktami karnymi.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami policjanci zatrzymali obojgu kierującym prawo jazdy. Przez najbliższe trzy miesiące sprawcy wykroczeń nie będą mogli kierować samochodem. Mundurowi przypominają, że nadmierna prędkość bywa jedną z głównych przyczyn wypadków. Podkreślają, że jadący zbyt szybko kierowcy zagrażają życiu i zdrowiu innych uczestników ruchu drogowego.