Blisko półtora promila alkoholu w organizmie miał kierowca forda, który w Majdanie Królewskim zasnął w samochodzie na środku jezdni.
Do zdarzenia doszło wczoraj (07.04) około godziny 12. Wówczas to jedna z mieszkanek zgłosiła policji, że na ulicy Stawek w Majdanie Król., na środku jezdni stoi ford i tamuje przejazd, a jego kierowca śpi.
Interweniujący na miejscu mundurowi natknęli się na wskazany samochód. Był on zamknięty, a z wnętrza dochodziła głośna muzyka. Mężczyzna nie reagował na pukanie i wołanie policjantów.
Po chwili ocknął się i oświadczył, że w żadnym wypadku nie zamierza otwierać drzwi pojazdu.
Mundurowi zablokowali radiowozami forda, umożliwiając mu jazdę. Mężczyzna jednak nadal odgrażał się, że nie otworzy i że odjedzie. Kiedy sięgnął do stacyjki, jeden z policjantów rozbił boczną szybę uniemożliwiając mu uruchomienie pojazdu.
Kierowcą okazał się być 41-letni mieszkaniec powiatu tarnobrzeskiego. W organizmie miał 1,46 promila alkoholu. Funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy. W sprawie trwają dalsze czynności.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis