Kończy się prawie czteroletnia przygoda Patryka Fryca z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza. Na razie nie wiadomo, o jakie będzie nowe miejsce pracy 25-letniego kolbuszowianina. W rozmowach kibiców w tym kontekście najczęściej pada nazwa „FKS Stal Mielec”, co chyba nie byłoby takie złe.
– Pragnę gorąco podziękować państwu Danucie i Krzysztofowi Witkowskim (właściciele Termaliki – od red.) za to, że w 2013 roku obdarzyli mnie zaufaniem i zatrudnili w klubie, w którym później przeżyłem wiele wspaniałych chwil, a także sporo osiągnąłem – napisał Patryk. – Dziękuję także wszystkim trenerom i osobom, z którymi dane mi było pracować w Niecieczy. wszystkim kolegom z drużyny, z którymi mogłem cieszyć się z sukcesów w I lidze i w Ekstraklasie. Szczególne podziękowania składam kibicom, którzy od początku darzyli mnie ogromną sympatią i trzymali za mnie kciuki.
Patryk Fryc w Niecieczy spędził 3,5 sezonu. Z Termaliką awansował do Ekstraklasy, przez dłuższy czas był jej podstawowym zawodnikiem. Zmieniło się to w tym sezonie po przyjściu nowego trenera, który nie jest jego fanem. W barwach Bruk-Betu Patryk zagrał 104 mecze, z czego 64 w Ekstraklasie.