Para złodziei katalizatorów w rękach policji

Okradł chłopców na obozie sportowym

Policjanci z wydziału kryminalnego ujęli parę złodziei katalizatorów. Kradli w Kolbuszowej, ale nie tylko. Działali też na terenie innych powiatów.

O kradzieży katalizatorów w Kolbuszowej napisaliśmy niespełna miesiąc temu (09.01).




– Pół roku był z tym spokój. Ale w nocy z 4 na 5 stycznia dokonano kradzieży katalizatora z samochodu osobowego, który stał na parkingu przy blokach w rejonie ulicy Jana Pawła II. Oprócz tego złodziej ukradł sondę lambdę (czujnik mierzący zawartość tlenu w spalinach, umieszczany w układzie wydechowym silnika spalinowego – o red.) oraz zaczepy. Możliwe, że w Kolbuszowej są jeszcze inni pokrzywdzeni. Prosimy o nagłośnienie tematu, niech mieszkańcy uważają na swoje samochody – przestrzega Czytelniczka.

O sprawie powiadomiono kolbuszowską policję. Z ustaleń mundurowych wynika, że w nocy z 4 na 5 stycznia, z zaparkowanego przy ulicy Wojska Polskiego nissana, skradziono katalizator. Właściciele oszacowali szkodę na ponad tysiąc złotych.

Sprawą zajęli się funkcjonariusze z wydziału kryminalnego. Analiza zapisów monitoringu pozwoliła policjantom na ustalenie danych pojazdu, który był widziany niedaleko miejsca zdarzenia oraz wytypowanie osób nim podróżujących.

W sprawie zgromadzono materiał dowodowy.W czwartek (03.02) policjanci przedstawili zarzuty kradzieży 24-letniemu mieszkańcowi gminy Dzikowiec i 21-letniej mieszkance powiatu niżańskiego. Oboje przyznali się do winy i wyrazili skruchę.




Wyjaśnili, że skradziony katalizator sprzedali. Z ustaleń policjantów wynika, że może to nie być jedyne przestępstwo, jakiego dopuściła się para. Prawdopodobnie działali też na terenie innych powiatów. Sprawa ma charakter rozwojowy.

1 Komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.




Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.