W związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa w całym kraju odwołano zajęcia w szkołach. Tymczasem młodzież, która powinna spędzać czas na domowej kwarantannie, imprezuje w klubach. Dotyczy to głównie dużych miast. A w Kolbuszowej? Nasi Czytelnicy alarmują, że takim miejscem obleganym przez młodych ludzi jest restauracja McDonald’s.
Napisać, że cała Polska żyje epidemią koronawirusem, to nic nie napisać. W Polsce potwierdzono 103 przypadki zakażenia się tą chorobą. Trzy osoby z tego powodu zmarły. W czwartek walkę z chorobą przegrała 57-letnia kobieta, która trafiła do szpitala w Poznaniu. W piątek we Wrocławiu zmarł 73-letni mężczyzna. Dziś dowiedzieliśmy się o śmieci 66-letniego mężczyzny w Lublinie.
Unikajmy skupisk ludzi
Koronawirus rozprzestrzenia się poprzez kaszel, kichanie o podczas mówienia. Aby skutecznie zapobiec zarażeniu, należy zachowywać zdroworozsądkowe środki ostrożności w relacjach z innymi osobami, czyli bezpieczna odległość (metr) podczas rozmowy, higiena i unikanie dużych skupisk ludzi.
Na terenie gminy Kolbuszowa zawieszono zajęcia dydaktyczno-wychowawcze w przedszkolach, szkołach i żłobku. Zamknięte zostały również jednostki kulturalno-sportowe, czyli: Kryta Pływalnia „Fregata”, Miejski Dom Kultury i jego file oraz Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna w Kolbuszowej wraz z filiami. Odwołano też wszystkie imprezy, w tym koncerty i mecze piłkarskie.
Gdzie są rodzice?
Tymczasem, jak alarmują nasi Czytelnicy, młodzież szkolna, zamiast przebywać na kwarantannie w domach, w czwartek (12.03) oblegała restaurację McDonalds w Kolbuszowej. – Niby obowiązuje młodych unikanie skupisk, a tutaj pełna sielanka, tłumy młodzieży… Czy rodzice zdają sobie sprawę, gdzie przebywają ich nieletnie dzieci? Totalna ignorancja i brak wyobraźni. Inaczej tego nie nazwę. Jak tak dalej pójdzie, to za chwilę powtórzymy błąd Włochów – irytuje się nasza Czytelniczka.
Całe szczęście w piątek (13.03) w całym kraju wprowadzono stan zagrożenia epidemicznego. W związku z tym ograniczono działalność gastronomii. W McDonald’s czynny jest tylko McDrive. Żywność sprzedawana jest tylko na wynos. Restauracja? Można do niej wejść, ale nie można tam zjeść.
Powinni zamknąć tego typu lokale całkowicie. Bez możliwości wydawania posiłków na wynos. Tamtejszy personel jest narażony na wirusy poprzez kontakty z osobami które nie siedzą na tyłkach.
Warto byłoby sprawdzić od czasu do czasu kupujących w sklepach na wioskach. Przychodzą ludzie z innych miejscowości którzy przyjechali z zagranicy i nie stosują się do przepisów.Jada dalej żeby ich nie poznano . Narażają wszystkich , nie rozumiem tego, jak można być takim bałwanem..