Netflix opublikował zwiastun serialu „1670”, który w krzywym zwierciadle przedstawia polską szlachtę. Sceny kręcono na terenie kolbuszowskiego skansenu. Premiera planowana jest już za dwa miesiące.
Jak informuje Netflix, akcja filmu toczy się w drugiej połowie XVII wieku. To czas, w którym widać początek końca I Rzeczpospolitej i postępującą degrengoladę polskiej elity.
Znani aktorzy
W przerysowanym portrecie polskiej szlachty występują między innymi tacy aktorzy jak:
- Bartłomiej Topa (Jan),
- Katarzyna Herman (żona Zofia),
- Martyna Byczkowska (córka Aniela),
- Michał Balicki (syn Stanisław),
- Michał Sikorski (syn Jakub).
Netflix zaprasza
– Jan, głowa szlacheckiej rodziny i właściciel (mniejszej) połowy wsi Adamczycha. Marzy o zapisaniu się na kartach historii Polski. Jego życie to pasmo sukcesów. Wszystko, co ma, odziedziczył sam, resztę osiągnął ciężką pracą chłopów.
– Jego ambitne plany zakłóca niełatwa codzienność właściciela ziemskiego: na sejmiku znów trzeba zawetować pomysł podniesienia podatków, zdemotywowani chłopi, córka sprzeciwia się wydaniu za syna magnata a w dodatku Rzeczpospolita złośliwie akurat teraz chyli się ku upadkowi – zapowiada Netflix.
Skansen w Kolbuszowej
Serial powstawał na terenie kolbuszowskiego skansenu. Poszukiwania aktorów – statystów do filmu rozpoczęły się jesienią 2022 roku. Castingi zorganizowano w Kolbuszowej i innych miastach Podkarpacia.
– Będzie to wspólna podróż w czasie i niepowtarzalna okazja do wcielenia się w postacie sprzed wielu pokoleń. Warto z tego skorzystać – zachęcali organizatorzy castingu.
Stawka za dzień na planie filmowym ma zaczynać się od 100 zł netto.
Lokalni statyści
Jednym ze statystów, którego zobaczymy w produkcji, jest pan Wiesław z Rzeszowa. Wcielał się w rolę szlachcica:
– Ma to być ośmioodcinkowy serial historyczny, który będzie opowiadał o wydarzeniach w drugiej połowie XVII w – zdradzał pan Wiesław.
Pisaliśmy o tym artykule: Superprodukcja historyczna powstaje w Kolbuszowej? Sprawdź, co ustaliliśmy.
Zobacz zwiastun
Galeria zdjęć
Kos” i „Wołyń”
To nie jedyna produkcja historyczna, która powstawała w kolbuszowskim skansenie. W czerwcu 2022 roku kręcone były tam zdjęcia do superprodukcji „Kos”. To historia osnuta wokół powrotu Tadeusza Kościuszki do kraju i jego planów Powstania.
Siedem lat wcześniej a terenie kolbuszowskiego skansenu Wojciech Smarzowski z udziałem lokalnych statystów nakręcił część zdjęć do swojego głośnego filmu „Wołyń”. Opowiadał on o ludobójstwie dokonanym przez ukraińskich nacjonalistów na ludności polskiej na Kresach.