W związku z licznymi skargami kierowców władze miasta zleciły dokonanie pewnych korekt na ulicy Jana Pawła. Poszerzono m.in. łuki i szerokości pasów jezdni na wysokości wysepek, co nieco poprawiło wyjazdy z parkingów i bocznych uliczek. Nie ruszono jednak „wysepek”, które wzbudzają tak ogromne kontrowersje wśród mieszkańców. Burmistrz Jan Zuba uważa, że są one potrzebne.
– Musimy pamiętać, że użytkownikami drogi są nie tylko kierowcy – oświadczył Zuba na ostatniej sesji Rady Miejskiej. – Na ul. Jana Pawła II jest bardzo duży ruch pieszych, głównie dzieci i młodzieży szkolnej, ale także i osób starszych. Należało im więc zapewnić bezpieczeństwo m.in. poprzez te wysepki. Jest tam też dużo parkingów, z których samochody włączają się do ruchu pod kątem prosty po omacku. Dochodziło tam do groźnych sytuacji. Dlatego że kierowcy nie przestrzegali ograniczenia prędkości
– Znaki ograniczające prędkość niczego tam nie zmienią. Kierowcy po prostu nie przestrzegają ograniczenia prędkości – kontynuował Zuba. – W związku z tym myślę, że coś za coś. Za jakiś czas wszyscy się przyzwyczają do tych wysepek. Zresztą już teraz słyszę coraz więcej opinii od rozsądnych kierowców, którzy przyznają, że co prawda jest trudniej, ale to dobrze, bo to wymusza zwolnienie ruchu na ulicy, a tym samym poprawia bezpieczeństwo dla wszystkich użytkowników.
– Poszerzenie łuków i pasów jezdni na wysokości wysepek do 3,5 m. będzie tym rozwiązaniem, które na pewno kierowcy będą przyjmować z zadowoleniem, bo nie będą się obawiali, że się nie zmieszczą – zaznaczył. – A mieszczą się. Specjalnie pół godziny staliśmy przy jednej z wysepek, tam na wysokości ul. Partyzantów, i patrzyliśmy, ile miejsca jest w czasie przejeżdżającego samochodu osobowego i busa. Jest wystarczająco dużo. Ale my jeszcze powiększymy, poszerzymy ten pas, żeby go było jeszcze więcej.
– Pewne kłopoty były przy wyjeździe samochodów ciężarowych, a chodzi o śmieciarkę, zarówno z wewnętrznego placu pomiędzy blokami, jak i z ul. Partyzantów – dodał burmistrz. – Projektant dokonał korekty projektu i na tej podstawie wykonawca zrealizował poszerzenie łuków i pasa jezdni.
Korekty na ulicy Jana Pawła II komentowali także radni. Ich opinie przedstawimy wkrótce.
Jeden komentarz
Ulica Jana Pawła II to najbardziej niebezpieczne droga w Kolbuszowej, kierowcy wyjeżdżający z ulicy partyzantów w lewo mają bardzo ograniczoną widoczność z prawej strony przez co zatrzymują się tak blisko że blokują pas ruchu ulicy JPII.
Martwią się o pieszych i rowerzystów? Niech zaczną od edukacji tych osobników. Miałem taką sytuację że rowerzysta nawet się nie obejrzał i skręcił w lewo prosto pod koła..
Kolbuszowa jak Rosja – stan umysłu ^^