Budowa sieci światłowodowej na terenie gminy Kolbuszowa, wzbudza spore zainteresowanie mieszkańców. Do tego stopnia, że część z nich… blokuje to przedsięwzięcie.
– Jest to duży problem, bo ludziom się kończą umowy z dostawcą Internetu i nie wiedzą co robić: czekać czy może szukać innego operatora – alarmował na ostatniej sesji Rady Miejskiej radny Piotr Panek.
Jan Zuba: – Ludzie mówią „nie”
Burmistrz Jan Zuba odpowiedział, że termin zakończenia budowy światłowodu w gminie planowany jest na dopiero wrzesień 2020 r. Inwestycję realizuje firma Voice Net – To trwa, natomiast tempo prac zależy nie zależy od urzędników, tylko od ludzi – oświadczył. – Sieć światłowodowa prowadzona jest po istniejących słupach, sporadycznie ustawiane są dodatkowe. Stoją one na prywatnych nieruchomościach i trzeba mieć zgodę właściciela działki, umowę cywilno-prawną, żeby móc na nim powiesić światłowód.
– Osobiście angażowałem się w wielu miejscowościach, w tym m.in. w: Zarębkach, Kolbuszowej Dolnej i Nowej Wsi – wyliczał Jan Zuba. – Przekonywałem mieszkańców, że nie robią tego dla nas, tylko dla siebie. Nie zawsze jest to oczywiste. Okazywało się, że nawet jak początkowo wyrażali zgodę, to po konsultacjach rodzinnych mówili „nie”. A jest to bardzo potrzebna inwestycja, która nic nas nie kosztuje.
Dodajmy, że różnica między tradycyjną formą przesyłu Internetu a światłowodem jest taka, jak między polną ścieżką a wielopasmową autostradą. Technologia ta daje wręcz nieograniczone możliwości, jeśli chodzi o przepustowość. Zapewnia też całkowitą odporność na warunki atmosferyczne.
13 komentarzy
Cóż.. „A jest to bardzo potrzebna inwestycja, która nic nas nie kosztuje.” w teorii nic nie kosztuje a w praktyce pozbawia człowieka wszelkich praw do pasa własnego terenu nad którym będzie światłowód. Takich obwarowań odnośnie dostępu do terenu nie ma nawet gazownictwo czy energetyka, również zgody nie wyraziłem na wejście na mój teren.
Nie bo nie. Moja racja jest Najmojsza. Ale jakby już cusik skaplo za ten słup co światłowód dzierżyć ma na sobie. To by się Januszkowi czy Grażynce i racja zmieniła na Twojszą.
Moja miedza !
A potem każdy narzeka, że zasięgu nie ma albo internet za wolny. Bo będzie pod centymetrowym przewodem spa budował.
U mnie nie ma słupa więc wchodzić na teren nie muszą, jak i bezwzględnego dożywotniego dostępu do tego terenu też nie muszą, mam na swoim terenie kilometr rur kanalizacyjnych z kolbuszowej dolnej i zarębek, „to” było potrzebne więc to jest. Mnie mój internet w zupełności zadowala 🙂
Zastanawia mnie tylko skąd firma budująca światłowód ma wszystkie dane osobowe właścicieli działek, przecież to niezgodne z prawem.
Ale to że blokujesz dostęp do internetu dla innych to już cię nie obchodzi? Ty i twa miedza to jest najważniejsze! Wyjaw swe nazwisko aby ci, którzy są teraz przez ciebie blokowani mogli w przyszłości, gdy będziesz miał do nich sprawę, NIE odwdzięczyć ci się tym samym.
Formularze zgody w takiej wersji przedkładane przez Voice Net to czy, aby nie nadużycie? Dożywotni dostęp do nieruchomości, zgoda na nie do końca okreslone prace budowlano-montazowe?
no pewnie, bedą rozkopywac i grilla robic w ogródku przy słupach na Pana posesji. Szkoda słów. Psy ogrodnika, sobie nie, ale sąsiadowi przede wszystkim nie.
Dlaczego tak dużo tych zgód- formularzy trzeba podpisywać ? Nie wiadomo na co konkretnie. Chodzą po dwa razy ,a ostatnio to aż 10 szt.do podpisu i to nie wiadomo co bo nie uzupełnione dane i nic nie zostawiają co się podpisuje .To nic dziwnego że budzi obawy
Oby wkońcu wzięli się za ten światłowód bo tyle lat czekania i pewnie się nie zgodzę idioci bo im szkoda albo coś
Człowieku – ten światłowód idzie Ci na tym samych słupach co prąd więc o czym ty mówisz? Utrudniasz tylko rozwój i tyle. Tyle lat na światłowód czekać, gdzie wiochy typu Werynia, Kupno mają światłowód już sporo lat. Wstyd i nic więcej.
Ja mam 32 działki i byli 32 x u mnie, tam gdzie kabel przechodzi muszą mieć zgody. To chyba normalne, że pytają o zgodę, co by było jakby nie pytali? Ja już korzystam internet lux i tv 4k