Zhigienizowany osad z oczyszczalni ścieków w Kolbuszowej Dolnej bije rekordy popularności. Każdego dnia ustawiają się po niego długie kolejki rolników, które stosują go jako podfloran, czyli polepszacz do gleby. Dzięki temu udało się zaoszczędzić 220 tys. zł, co ma realny wpływ na wysokość rachunków, jakie dostają mieszkańcy. Jak się okazuje, dzięki temu za każdy metr sześcienny odbioru ścieków kolbuszowianie zapłacą o 75 gr. mniej.
– Osad cieszy się dużą popularnością, nie mamy problemów z pozbywaniem się go – przekonuje Mieczysław Skowron, dyrektor Zakładu Wodno-Kanalizacyjnego w Kolbuszowej. – Rolnicy chętnie go biorą, wręcz zapisują się w kolejkę, tak więc nasz plac jest cały czas pusty.
– Każdy może za darmo pozyskać od nas takie polepszacz – zapewnia Skowron. – Można przyjechać własnym środkiem transportu. Być może w przyszłości będziemy też świadczyć usługę dowozu tego polepszacza gleby na miejsce. I oby tak było dalej, bo to ma wpływ na ograniczenie kosztów naszego zakładu. Zagospodarowanie osadu z oczyszczalni do tej pory kosztowało nas 60-70 zł od tony, a wytwarzamy go ok. 3500 ton rocznie.