Tereny wokół stacji kolejowej w Kolbuszowej do estetycznych nie należą. Nadzieję na zmianę tego stanu rzeczy daje udział gminy w projekcie Podkarpackiej Podmiejskiej Kolei Aglomeracyjnej, którego wartość szacuje się na 400 mln zł. Zadania, które do tego programu głosił kolbuszowski Urząd Miejski, dotyczą: rozbudowy parkingów w Widełce, powstania przystanku kolejowego w Kolbuszowej Górnej, oraz modernizacji dworca wraz z budową miejsc postojowych od strony ulic Ruczki i Fabrycznej.
Koszt tych wszystkich inwestycji wynosi 4,3 mln zł, jednak (w razie powodzenia projektu) magistrat zapłaci zaledwie 900 tys. zł, i to w rozbiciu na trzy lata. Resztę pokryje dotacja z zewnątrz. Niezależnie od tego przedsięwzięcia, przygotowywana jest elektryfikacja linii Rzeszów-Ocice, na trasie której leży Kolbuszowa. Projektowany jest także przystanek kolejowy w Zarębkach, który powstanie w 2018 r.
Zachwycony perspektywą modernizacji infrastruktury kolejowej jest Krzysztof Wilk, przewodniczący Rady Miejskiej: – Kolbuszowa w ostatnich latach bardzo się zmieniła na korzyść. Wyjątkiem jest dworzec, który niestety wciąż trąca PRL-em. Mam nadzieję, że szybko uda się to zmienić – zaznacza.