Jutro (26.01) Kolbuszowa obchodzić będzie Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu. Uroczystości odbędą się na dwóch cmentarzach.
Kolbuszowskie Ofiary Holokaustu zostaną uczczone o godzinie 13 na kirkucie przy ulicy Krakowskiej.
Pół godziny później na cmentarzu parafii p.w. Wszystkich Świętych zapalone zostaną znicze na grobach Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata.
Wykład „O dialogu chrześcijańsko – żydowskim” w budynku dawnej synagogi miała wygłosić siostra Katarzyna Kowalska. Event jednak przełożono na inny termin z powodu choroby prelegenta.
Pierwsi Żydzi osiedlili się w Kolbuszowej w połowie XVII w. Ich głównym zajęciem był handel, rzemiosło i karczmarstwo. Sto lat później stanowili oni już połowę populacji miasta, tworząc jego struktury.
Trzysta lat temu założyli swój cmentarz. Zachowało się tam ponad 200 nagrobków. Najstarszy z nich upamiętnia zmarłego w 1858 roku Eliahu Becalela.
Żydzi przez wieki żyli w zgodzie z chrześcijanami. Tę symbiozę obu społeczności ma obrazować obecny herb miasta, na którym widzimy krzyż i gwiazda Dawida a między nimi splecione w uścisku dłonie.
Dramat kolbuszowskich Żydów rozpoczął się 9 września 1939 roku, kiedy po dwóch dniach zażartych walk Niemcy zdobyli miasto. Wkrótce potem w rejonie ulic Piekarskiej i Zielonej powstało getto, w którym ściśnięto w tragicznych warunkach około 2 500 osób.
W 1942 roku miejsce to zlikwidowano. Jego „lokatorów” Niemcy wywieźli do obozu zagłady w Bełżcu, gdzie ich zabili. Resztę rozstrzelali na kirkucie.