W dzisiejszych czasach Internet jest bardzo ważnym, wręcz fundamentalnym narzędziem komunikacji, np. między radnym a wyborcami. Bardzo ważną rolę odgrywa tu Facebook. Tym narzędziem doskonale posługuje się wielu polityków, w tym lokalnych. A jak to wygląda w Kolbuszowej? Otóż marnie.
Widać to szczególnie, kiedy przyjrzymy się Radzie Miejskiej. Prym wiedzie tam Paweł Michno, choć jest to taki „jednooki król wśród ślepców”, bo co prawda jako jedyny ma na Facebooku swojego fanpejdża (481 polubień), ale nie aktualizuje go od wielu miesięcy. Radny prowadzi też bloga, ale nie opisuje tam swojej działalności w samorządzie, tylko sprawy związane ze swoją pasją – turystyką.
Grupę dyskusyjną na Facebooku prowadzi Piotr Panek. Sęk w tym, że jest to forum zamknięte i do tego poświęcone sprawom związanym z Kolbuszową Dolną. Pozostali radni mają prywatne profile, albo nie mają ich wcale (nie ma go też burmistrz Jan Zuba). O Radzie Powiatu nie ma nawet co pisać.
Zupełnie inaczej wygląda to w sąsiednim Mielcu. Królem mediów społecznościowych swojego czasu okrzyknięto prezydenta Daniela Kozdębę. Liczba 6 tysięcy followersów mówi sama za siebie. Jego posty są lajkowane przez setki osób. Fanpejdż prowadzi też starosta Zbigniew Tymuła (ponad 2,1 tys. fanów). O swojej działalności na bieżąco informują na facebooku radni miejscy i powiatowi. Inny świat.