Niż demograficzny nie tylko uderza w kolbuszowskie szkoły podstawowe. Coraz bardziej widać go w placówkach średnich, którymi zarządza starostwo, a więc w: Zespole Szkół Technicznych i Liceum Ogólnokształcącym w Kolbuszowej oraz Zespole Szkół Agrotechniczno-Ekonomicznych w Weryni.
– W porównaniu do ubiegłego roku ubyło nam 53 uczniów – mówił w rozmowie z Super Nowościami starosta Józef Kardyś. – Chodzi nie tylko o niż demograficzny, ale też o nasze niefortunne położenie. Znajdujemy się między dużymi miastami. Są one bardziej atrakcyjne dla młodego człowieka niż mała Kolbuszowa. Rzeszów nam bierze nam uczniów z jednego końca powiatu, Tarnobrzeg z drugiego, a Mielec z trzeciego. Dzieje się tak mimo tego, że mamy naprawdę świetną bazę oświatową.
4 komentarze
Przez Kadrę nauczycielska .. Niektórzy Nauczyciele powinni odejść.
Oprócz poziomu nauczania, może warto było by się przyjrzeć jak wygląda sieć transportu publicznego. Jak ze wsi autobus nie jeździ to lepiej wybrać się dalej – i zamieszkać w internacie.
Opinie absolwentów tych szkół nie napawają optymizmem ,młodzi ludzie chcą być szanowani ,a nie traktowani jak śmieci . Dlatego wybierają szkoły o wiele dalej, niż Kolbuszowa.
„Coraz bardziej widać go w placówkach średnich, którymi zarządza starostwo” – no właśnie, to zdanie tłumaczy chyba wszystko!!!