Bubel drogowy w Kolbuszowej Dolnej, przez który woda zaleje posesje?

Jak uchronić Kolbuszową Dolną przed zalaniem?




Ulica Nad Nilem w Kolbuszowej Dolnej zyskała niedawno nową nawierzchnię. Koszt tego zadania to ponad 230 tysięcy złotych, dzięki czemu asfalt pojawił się na 335 metrów. Problem w tym, że po modernizacji droga ta jest trochę niżej niż była. Skarpa z prawej strony jest wyżej od tej z lewej. Więc w przypadku wylania się Nilu, zamiast łąki, woda podtopi domy.

Wszyscy bardzo się cieszą z nowej drogi, że nie będą musieli już tak inwestować w swoje samochody. Tylko, że teraz ta droga jest trochę niżej i jeśli znowu ta woda się w Nilu podniesie, to w pierwszej kolejności zaleje domy – mówi Piotr Panek, radny, a zarazem mieszkaniec Kolbuszowej Dolnej. – Ja wiem, że coś za coś, ale  jak woda przez to wyleje na posesje, to nam, radnym, dostanie się bardziej.

Radny Panek zaapelował również do władz gminy o zadbanie o zbiorniki retencyjne w mieście, aby woda gromadziła się w miejscach, nad którymi jest kontrola, a nie na posesjach mieszkańców.




Ulica Nad Nilem po modernizacji /Fot. UM Kolbuszowa/

9 Komentarzy

  1. Jednym wielkim bublem jest cała infrastruktura drogowa w kolbuszowej jak i powiecie. Godzina 15:00 a przez kolbuszową nie da się przejechać, są dni że korek na Tyszkiewiczów sięga pod same tory kolejowe, 11-go Listopada, również stoi, rynek zablokowany kompletnie, Jana Pawła II również droga dla cierpliwych. O ile dało się te korki objechać o tyle odkąd zamknięto wyjazd z drugiej strony na ulicy por. Sawy to się już po prostu nie da. Ciężkie buldożery i zburzyć to wszystko z łącznie z urzędem miejskim w chol**ę… Raganowi i Pankowi robią asfalt pod sam dom a ulicy wiejskiej do końca nie potrafią asfaltem pokryć od 15 lat.. W sumie się nie dziwię, gmina zrobi a potem jeden z drugim mówią że „oni sobie wychodzili”.
    Kolbuszowa stan umysłu.

  2. Radny Panek załatwił sobie dojazd do domu ale nie dopilnował inwestycji, brawo dla niego. Przynajmniej straż będzia miała dobry dojazd jak go podtopi.

    • Haha 😀 dooobre!
      Tak się składa, że „załatwianie” tej drogi trwało ok.15-20 lat 😉 A mieszkańcy pilnowali, zgłaszali swoje zaniepokojenie, ale z kierownikiem budowy ani z gminą nie szło się dogadać. Przerzucanie odpowiedzialności…
      Ale oczywiście Dariusz wie lepiej 😛

  3. Podaję dwa sposoby na poprawienie infrastruktury drogowej w Kolbuszowej które usprawnią przepustowość.

    1. Droga 875 – Ul. Tyszkiewiczów wyjazd na krajową 9. Poszerzyć wyjazd i zrobić dodatkowy pas do skrętu w prawo. Miejsca jest dość żeby to zrealizować. Aktualnie wystarczy że autobus albo ciężarówka będzie chciała skręcić w lewo – kierunek Rzeszów i wszystko stoi bo nie da rady się przecisnąć na prawo na Radom.

    2. Towarowa do krajowej 9. To samo co wyżej – zrobić dodatkowy pas na wyjazd w prawo obok Mc.Donalda. Jak Lidl się otworzy to będzie korek cały czas.

    Panowie RADNI może byście się zainteresowali tym tematem – pozdrawiam. Panie Fryc! w panu nadzieja

  4. Inwestycja drogowa nie ma za zadanie stanowić wału przeciw powodziowego chyba, ze organ wydający warunki wodnoprawne (starostwo powiatowe) określi inqczej. Winny nie jest ani inwestor ani tymbardziej projektant. Pozdrawiam projekatant drogowy

  5. Moje pytanie czy ludzie którzy się tam budują są świadomi, że rzeka czasem wylewa? Nie buduje się tam i nie mam pretensji do Świata. A rozwiązania drogowe Kolbuszowej to już inna bajka…

    • Część ludzi mieszka tam już ponad 30 lat. Poza tym odkąd Nil został wyregulowany jakieś 15 lat temu wylał jedynie raz.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.




Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.