Afera w Raniżowie? „Alimenty i przemoc seksualna”

Otrzymaliśmy kopię listu podpisanego przez panią Zofię, która przedstawia się jako partnerka kierownika jednej z jednostek gminy Raniżów. Kobieta pisze, że uchyla się on od płacenia jej alimentów. Dodaje, że złożyła w tej sprawie pozew do sądu.

Pozew o alimenty?

Pierwsza rozprawa ma się odbyć 20 kwietnia. Pani Zofia oskarża też swojego partnera o stosowanie przemocy psychicznej i seksualnej. Oto jej list:

„Informuję że ojciec naszego małoletniego dziecka Piotra (tu pada imię i nazwisko mężczyzny) stosuje przemoc psychiczną wobec mnie i moich małoletnich dzieci. Doświadczamy tego od niego od około trzech lat. Wszystko zaczęło się o namawiania mnie do usunięcia ciąży.

Kiedy na to się nie zgodziłam, zapowiedział odmowę płacenia środków na utrzymanie dziecka. Potem nasyłał na mnie bez powodu policję.

Po urodzeniu się naszego dziecka, zaczął wybierać się ojcostwa. Mówił, że ojcami dziecka są inni mężczyźni, podawał ich imiona i nazwiska.

Czułam się przez niego zastraszana i nękana. Nie chciał zajmować się naszym dzieckiem Piotrem. Czasem coś podrzucał na balkon lub pod drzwiami, ale zawsze mi to wypominał.

Zdarzało mu się obrażać mnie i podważać mój autorytet przy dzieciach. Szydził ze mnie. To powodowało obniżenie mojej samooceny.

Przemoc seksualna

Podczas pikniku strażackiego w miejscowości Mazury, gdzie byliśmy razem we wrześniu 2021, publicznie mnie upokorzył. Stosował również wobec mnie przemoc seksualną.

Kilka dni temu złożyłam do sądu w Rzeszowie pozew o alimenty na rzecz naszego synka. Boję się, że z jego strony mogę teraz doświadczać przemocy, nie tylko psychicznej ale i fizycznej. Boję się o siebie i swoje dzieci. Czuję się przez niego nękana i boję się o naszą przyszłość chcę żyć z dziećmi w spokoju i bezpieczeństwie Proszę o udzielenie mi niezbędnej pomocy. Zofia”.

O komentarz poprosiliśmy jednego z radnych gminy Raniżów. Ten nie jest tym zaskoczony:

– Szczątkowe informacje w tej sprawie już do nas docierały. Oczywiście ta cała sytuacja przynosi wstyd gminie Raniżów. Kiedy powoływano tego pana na to stanowisko, protestowałem, można to sprawdzić. Ale po wyborach trudno odbierać panu wójtowi prawa do zespołu, jaki mu odpowiada.